Ilość wpisów: 3, sumaryczny koszt utrzymania: 0 PLN
Ostatnia edycja: 22 marca 2012 , 21:13, data założenia: 8 marca 2012 , 10:51
Ostatnia edycja: 22 marca 2012 , 21:13, data założenia: 8 marca 2012 , 10:51
| 2012-03-22 | Inny |
| Ile kosztowaloby wyprodukowanie Junaka w Polsce z czesci z polskich hut? Bez komentarza. Produkcja w Chinach pod okiem polakow z firmy ALMOT - ktora slynie z produkcji najlepszych w Polsce tlokow, cylindrow i glowic do motorow - to drogowskaz do tego, zeby polski przemysl motoryzacyjny sie podzwignal. Dumnie moge powiedziec, ze dzisiaj jechalem Junaczkiem bez obrzydzenia ; ) | |
| 160 km | Koszt: 0 PLN |
| 2012-03-21 | Inny |
| Po rozmowie z dealerem w sprawie owiewki dowiedzialem sie, ze montowane byly do wczesniejszych modeli z konca 2010 i poczatku 2011 roku. Duzym ich minusem bylo to, ze sa za nisko i czesto obijane. Chwile przemyslalem i zdecydowalem, ze juz nie chce tej owiewki ; ) Jak pisalem w poprzednim wpisie - o kask sie przypomnialem i dealer zachowal sie ok (jest dobrym sprzedawca, az chce sie wracac). Na dniach pojade po niego. Troche kolor nie ten, ale jak gratis to biore ; ) Wydechem zajmie sie serwis. Pozbedzie sie siatkowego katalizatora. Wystarczy odkrecic tłumik i na łączeniu miedzy kolektorem a tlumikiem znajduje sie siatkowy katalizator. Nie trzeba nic ciąć itp. Będzie nieco glosnejszy i bardziej dynamiczny. Samemu nie chce robic takich zmian, bo zalezy mi na zachowaniu gwarancji. Na koniec rozmowy telefonicznej zapytalem o dziwne iskry. Pordzil sciagnac blaszane oslonki i zapewnil, ze powinno byc ok. Potwierdzilem czy sie sprawdzilo wieczorem jak sie sciemnilo. Juz nie ma przebicia, jednak na forum Junaka dowiedzialem sie, ze przewod z fajka to gowno i rdzewieje, dlatego poki co jeszcze bede z niego korzystal, a przy najblizszym przegladzie zlece zmiane rowniez tego. Bedzie mnie to koszlowalo calkiem malo biorac pod uwage: przeglad gwarancyjny, wymiane przewodu i fajki oraz wyciagniecie katalizatora... mysle ze okolo 180-220 zl. |
|
| 150 km | Koszt: 0 PLN |
| 2012-03-20 | Inny |
| Kiedys, ktos wpadl na pomysl, zeby produkowac motocykl pod paroma nazwami - w zaleznosci od polozenia geograficznego - w Polsce reklamujac jako powrot legendy. Chinskiej produkcji - polski JUNAK. Moje watpliwosci rozwialy sie po jezdzie probnej, ale moze zaczne od poczatku... Wlasnie kupilem nowa 123-ke za 4000 zl, a obiecanego kasku gratis nie dostalem. Sprzedawca mogl zapomniec, ale nie szkodzi, bo mu przypomne przy najblizszej okazji. Moje doswiadczenia z Junakiem zaczely sie w lipcu poprzedniego roku kiedy po raz pierwszy wsiadlem na jednoslad - model 901, z 50cc przerobiony na 110cc i ze zmiana zebatki na wieksza. Przestal mnie jarac juz po 2 miesiacach. Teraz na dniach zotanie sprzedany, ale do rzeczy. Wątpliwości do 123-ki rozwiały się po kilku przejechanych kilometrach. Jadac pochwalic sie ojcu jechalem nie wiecej niz 50km/h. Gdy wracalem odkrylem, ze ma 5 bieg, co cieszy bardzo i na nim jechalem juz 60km/h. Po zrobieniu 50km zwiekszylem predkosc jady do 70km/h. Czasem sobie pofolgowalem majac predkosc 80km/h. Na dluszczej trasie trzymajac stale stale obroty na 6000 raz mi odkaszlnal - jak male dziecko - na 5-ce i przy 80km/h plynie i wcale sie nie meczy. Zwracajac uwage na wydech mam dziwne wrazenie... tak jakbym spalal jedzenie, ktore zjadlem... wysrywal, ale cos zostawal w jelitach... to nie jest zdrowe ; ) W porownaniu do 901-ki, ktora rasowo ryczala, dzwiek silnika jest bardzo cichy i przyjemny dla uszow. Mysle, zeby w niedalekiej przyszlosci zmienic wydech, co bedzie miec wplyw na moc - okolo 15-20% wieksza - i dziwne wrazenie odejdzie w niepamiec ; ) 901-ka przy -10 stopni krecila od razu tak jak powinna i wcale nie gasla - po odpaleniu, 2500 obrotow. 123-ka z kolei ma 1000 obrotow i gasnie, dlatego przez minute zwiekszam obroty do 3000. Pozniej zostawiam ja na 5-10 minut sama i kiedy juz sie troche zagrzeje (okolo 1500-2000 obrotow) wsiadam i ruszam. Przy wzroscie 183cm moge powiedziec, ze jest wiekszy od 901-ki. Jak dla mnie siedzenie zrobione jest tak, ze siedzi sie za blisko baku - kwestia siedzienia, albo jeszcze sie nie przyzwyczailem. Zawieszenie jest takie, jakie byc powinno - nie za miekkie, ani nie za twarde. Jestem zadowolony biorac pod uwage polskie drogi. Ponadto na 901-ce zakrety gorzej sie zbieralo, a nawet zdazalo sie ze tyl minimalnie zarzucalo. Na 123-ce jest duzo bezpieczniej - lepiej sie prowadzi, lepiej sie skreca, zakrety lepiej zbiera i przyczepnosc jest wieksza. Ruszajac rwie, na 2-ce rwie, na 3-ce rwie, ale juz nieco mniej. Na 4-ce tez mozna jeszcze odczuc - naprawde minimalnie - a na 5-ce juz wcale, jednak nie ma co sie dziwic. Biegi zmienia sie bosko. Wchodza jak noz w maslo. Przelozenia sa krotkie, krotsze niz w 901-ce i to troche upierdliwe jezdzac w centrum miasta. Wskaznik biegow pokazuje dobrze, wiec dziala tak jak powinien, bo w 901-ce roznie bywalo. Znowu poruwnujac do 901-ki, hamulce sprawuja sie super. W moim doswiadczeniu sa bardziej skuteczne. Pomijajac fakt, ze w 901-ce tylni jest bebnowy, to porownowujac przednie - tarczowe - to 123-ka ma lepsze. Jakby nie bylo, to jestem zadowolony z nowego motoru. Mysle, ze bede sie jarac wiecej niz 2 miesiace ; ) Bylo sporo slow, ktore stawiaja Junaka 123 w dobrym swietle. Teraz bedzie z innej strony, z tej nieco negatywnej. Chce powiedziec, ze w miejscu tam gdzie jest swieca iskrzy sie. Zauwazylem to wieczorem, kiedy juz sie sciemnilo. Pojawiaja sie male iskierki zmikajace i pojawiajace sie ponownie, ktore przesuwaja sie w obrebie centymetra. I nie wyglada mi to na normalne. Przypadkowo trafilem na zdjecie Junaka 123 z ciekawa owiewka pod silnik. Motocykl ze zdjecia wyglada jakby stal do sprzedania i jesli sprzedawany jest razem z wlasnie taka owiewka, to dlaczego ja takiej nie mam? I jesli w Polsce 123-ki sa sprzedawane bez takiej owiewki, to gdzie moge ja kupic? Podoba mi sie i chcialbym taka miec. |
|
| 100 km | Koszt: 0 PLN |