Serwis mojemoto.pl utrzymuje się wyłącznie z jednego banera zawierającego reklamy.
Aby kontynuować, proszę wyłączyć program blokujący reklamy i odświeżyć stronę.

Motologi
Rankingi
Kluby
Forum
Zaloguj sięUtwórz konto
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Właściciel: bartnow900R (PW) • link#1link#2komentarze (2) (w ulubionych: 0 razy, wyświetleń: 1999)

Dodano 21 marca 2013
Marka i model:
Średnia ocena:
5 z 1 głosów
Ten tydzień:
5 z 1 głosów
Wersja:
-
Rok produkcji:
2013
Pojemność:
49,8cm³
Moc:
3KM (2.2kW)
Waga:
70kg (0.07T)
Przyspieszenie:
- s. do 100 km/h
Maks. moment obr.:
2,85 Nm
Rodzaj paliwa:
Benzyna Olej
Zużycie paliwa:
4 l. na 100 km
Dodatkowe wyposażenie:
 
Opis:
Pojazd ten ma dość zawiłą historię ,ale właściwie to jest według mnie pasjonujące poznawać i znać całą historię pojazdu jaki posiadam.
A więc było to tak: Pierwszym właścicielem owego sprzętu był kuzyn mojego najlepszego kumpla ,dostał go gdy miał 17 lat i zrobił nim ok. 4 tyś ,po czym Ogar przeszedł nie fachową naprawę sprzęgła ,której skutki objawiły się już po paru następnych kilometrach niszcząc sprzęgło ,łamiąc sprężynki i zabezpieczenia i wyginając kosz sprzęgłowy. Właściciel szukając usterek zastanego silnika w układzie korbowym odstawił go ostatecznie na kupkę złomu gdzie Ogar przeleżał ze spuszczonym silnikiem bez cylindra ok. 19 lat... Ogara napadła ruda na silniku pojawił się mech i utlenienia aluminium.
Około roku 2009 Romet trafił w stanie bliskiego rozkładu właśnie do mojego najlepszego przyjaciela z którym to wspólnie ratujemy takie szrociki ,tam u niego został rozebrany na części pierwsze i silnik i nadwozie, po czym kumpel pomalował (oczywiście po piaskowaniu) nadwozie na błękit paryski ,wyszło dosyć ładnie bez zacieków i ubytków. Niestety w 2010 Ogar będąc już złożony, bez silnika trafił do "poczekalni" garażu rezerwowego gdzie miał stać do chwili ,nadejścia weny u kumpla jednak, ostatecznie tego czasu nie było i nie było...
W końcu w 2012 roku gdzieś na wiosnę znajomy z internetu napisał ,że pilnie potrzebuje ramy Ogara 200 więc ja mając dostęp do tego egzemplarza postanowiłem z kumplem ,że go rozłożę i sprzedam ramę ,a reszta części zasili nasz garaż części zamiennych i posłuży do odbudowy innych modeli. Jednak ostatecznie po tym jak go przywiozłem do siebie i rozebrałem dostałem telefon ,że zamówienie jest nie aktualne... No i cóż byłem trochę w kropce w związku z tą sytuacją. We wakacje Ogar jak i większość moich sprzętów ze względów wynikających z potrzeby wolnego garażu trafiły na działkę oddaloną o jakieś 5 km. Siedząc na ranczu w weekendy i wakacyjne dni ,postanowiłem ,że odbuduje tegoż Ogara do stanu bliskiemu perfekcji i to jak najmniejszym kosztem. Jeszcze w sierpniu przywiozłem od kolegi worek z silnikami Jawki 223 ,żeby z 4 rozłożonych zrobić 1 igłę i tak się też stało :).
W poszczególnych rubrykach będzie opisany dalszy ciąg napraw jakie go spotkały :).
Silnik:
Standardowy silnik Jawa typ 223
Silnik jest złożony na oryginalnych karterach od niego, z nowymi łożyskami ,uszczelkami, uszczelniaczami. Silnik posiada nowy tłok z pierścieniami, sworzniem, zabezpieczeniami ,cylinder nominał czeski! w stanie bdb (wybrany z 10 jakie były) ,gaźnik Jikov nowy z moich prywatnych zapasów. Ogółem koszt remontu silnika nie przekroczył 50zł! I nie dawałem mu chińskich łożysk tylko Nachi ,po prostu większość części była już na miejscu i nic nie trzeba było kupować.
Nadwozie:
Nowy błękitny lakier dobrany mniej-więcej pod kolor oryginalny ,będą jeszcze naklejki na baku :) . Obecnie ma lampę przednią od Mustanga ,ale docelowo będzie oryginalna. W nim była akurat nowszego typu tzn. z zewnętrznymi gniazdkami.
Zawieszenie:
Przednie było naprawiane ,ma nowe tulejki prowadzące i lagi są zmienione ,gdyż stare były w kiepskim stanie. Z tyłu są amortyzatory z zapasów bez rdzy z bardzo ładnym chromem :).
Tuning:
?
Plany:
-Złożyć koła
-Ślub ramy z silnikiem
-Położenie elektryki
-Założenie oryginalnej lampy przedniej
Czyli dokończyć i troszkę pośmigać i dbać.
Zalety:
-60% wykonanego planu wobec niego.
-Silniczek jak z fabryki.
-To jest Romet :)
-Już troszkę sentymentu w sobie ma :).
Wady:
-Spawana stopka hamulca
-Brak dokumentów
Pamiętna podróż:
-Testy zawieszenia i hamulców na holu Ogara 900R
Osiągnięcia:
To co dotychczas w nim zrobione.
Aby móc głosować i dodawać komentarze zaloguj się, jeśli nie masz konta dołącz do nas.


Komentarze Komentarze (2):
Miniaturka Heliox0 Plus Minus 22 mar 2013, 12:07
Również życzę powodzenia w pracach i oczekuję na kolejne aktualizację :)

#

Miniaturka BizonekM06+1 Plus Minus 21 mar 2013, 18:30
Kolejny antyk, który trafił pod właściwy adres :)
Powodzonka w pracach.

#

Podobne:


więcej...