Witam,
sprzedam fajny firmowy skuter Hondy z czasów, gdy sprzęt miał działać długo i dobrze.
Nie jest to chiński plastik, ale przemyślana, prosta i trwała konstrukcja.
Skuter jest sprawny, i jak napisałem w tytule, dość doinwestowany. Ponieważ przez całe lato i jesień służył mi dzielnie, powymieniałem rzeczy które denerwowały. Przede wszystkim zmieniony został cylinder wraz z tłokiem i pierścieniami oraz pasek napędu (dayco) wraz z wariatorem i jego rolkami.



Ponadto honda ma zupełnie nowe wszystkie amortyzatory- zarówno tylny centralny (część oryginalna dedykowana do tego modelu 290mm) oraz przednie. Przy okazji zmiany amortyzatora tylnego zamontowałem nowe oryginalne okładziny hamulca bębnowego. Ponieważ dedykowane amortyzatory przednie są absolutnie nieosiągalne, mimo zaporowej i tak ceny, użyte zostały oryginalne amortyzatory z yamahy, świetnej jakości. Zostały dopasowane tak, by skuter prowadził się dobrze, nie był za twardy ani nie pływał. Po prostu zrobione zostało to z głową i jest to rozwiązanie na lata, działające bez najmniejszego "ale". nie jest to dziadostwo czy druciarstwo.





W skuterze od 3 miesięcy jeździ nowy, porządny akumulator, który kosztował 90zł, jest z gwarancją.
Skuter miał jeszcze do niedawna oryginalne sparciałe i łyse już opony dunlop. Zastąpiłem je nowymi oponami kings tyre wraz z nowymi dętkami. Opony przejechały może 150km, trzymają świetnie i mają fajny, agresywny bieżnik.
Na początku sezonu zdecydowałem się na zakup wydechu renomowanej firmy LeoVince RR, który posiada 7grodzi odbicia spalin.
Skuterek zyskał nieco, i mimo seryjnego cylindra ma dość fajne osiągi. Pozwala się przemieszczać z sensem.



W międzyczasie zmieniałem też gaźnik, który kupiłem nowy, by zostąpić oryginalny, który nieco się pocił, ponadto nie umiałem go wyregulować. Wstyd się przyznać, ale dalej domaga się regulacji, chociaż hondka generalnie normalnie na nim jeździ. Nie lubię jak coś mechanicznie jest 'nie halo" więc o tym uczciwie informuję, i dodaję ten zdemontowany.

Wizualnie skuterek jest do dopieszczenia- wiadomo- ma swoje lata, i delikatne niedociągnięcia. Jeśli trafi do kogoś z zacięciem do grzebania i ręką do kosmetyki- z pewnością zrobi z niego malinę. ja się na tym nie znam, i nie mam do tego smykałki. Nawet całkowite odmalowanie takiego bzyka to nie są jakieś kwoty znaczne. Mi jego wygląd nie przeszkadza w ogóle i nie uważam go za brzydkiego.
">http://img12.tablica.pl/images_tablicapl/113433907_5_644x461_honda-tact-doinwestowana-klasyk-swietokrzyskie_rev001.jpg[/img]

Fotki myślę, że są dość wyraźne i pokazują prawdziwy stan hondy. Cena jest do delikatnej negocjacji, ale tylko delikatnej, bo jak wspomniałem wyżej, sporo w skuterek zainwestowałem, w ostatnim czasie ok 500zł. Wydech ma swoją stałą wartość, nowiutkie opony i amortyzatory czynią tą sprzedaż i tak zupełnie nieopłacalną.
Przy cenie 1500zł kask Schuberta, pełny, czerwony i całkiem fajny- dodaję gratis. Także gratis dodam oryginalny dedykowany niezniszczony koszyk na zakupy, wraz ze śrubami do jego montażu. Super gadżet z epoki, montowany na przód, tam gdzie widoczne są na zdjęciach trzy śrubki.



Zapraszam do zakupu,
honda jest tanią alternatywą dla wszystkich kiłejów, zipów, chińskich rometów z marchewki i innych wynalazków o nikczemnej jakości i upokarzającej prezencji. Niewiele trzeba uwagi i jeszcze mniej pieniędzy, by honda cieszyła nowego właściciela.
Polecam.
Uprzedzając pytania: sprzedaję, bo teraz codziennie muszę pokonywać 30km, i szkoda mi męczyć skuter takimi dystansami, to bez sensu, kupiłem więc autko.
Proszę nie zadawać pytań o to czy to wizualnie igiełka- honda ma 23lata, i jak na ten wiek wygląda fajnie.
Stanu salonowego należy poszukiwać w salonie

Formalnie: OC na niemal cały rok, przegląd oczywiście jest, ważny ponad rok.
Twardy dowód.

Link do profilu Hondy na MojeMoto, na którym więcej szczegółowych informacji i archiwalnych zdjęć: http://tact.mojemoto.pl/