Serwis mojemoto.pl utrzymuje się wyłącznie z jednego banera zawierającego reklamy.
Aby kontynuować, proszę wyłączyć program blokujący reklamy i odświeżyć stronę.

Motologi
Rankingi
Kluby
Forum
Zaloguj sięUtwórz konto
EaserVW
08 sie 2013, 12:28#
Posty: 363
Teraz zostala jeszcze kwestia porządnej instalacji, dobrego okablowania i sensownego akumulatora. Ważne jest, by audio go nie rozładowywało, bo skróci to jego żywot i spowoduje kolejne problemy.
Jeżeli auta nie trzymasz u siebie w garażu to faktycznie istnieje ryzyko że te wszystkie fanty zmienią właściciela (swoją drogą dobre ktoś robi promocje cenowe!..)

tak czy inaczej cały czas niepokoi mnie stan blacharki pod prawą tylną lampą no i oklice lamp przednich.. ten fragment pasa przedniego jakoś nie wygląda idealnie.. Kurde, masz kasę i odpowiedni samochód, żeby poduczyć się fajnego fachu, są wakacje, piękna pogoda, dostęp do wszelakich informacji przez internet swobodny... nic tylko kupić wszystko niezbędne i działać... a tu nie, wzmacniacze, tuby, kolejne radia. Czy po upchnięciu tych domowych głośników do bagażnika, obok wzmacniacza i butli lpg zmieści się w nim chociaż reklamówka z zakupami? pozdrawiam, wrzucaj zdjęcia z postępów prac audio przy autku, to ciekawy wątek.
#do góryCzasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców.
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasami aż ciężko ich wyprzedzić...
BizonekM06
08 sie 2013, 18:13#
Posty: 186
EaserVW ma rację, blaszki do roboty i to nie tylko drzwi. Ruda jest moim zdaniem w wielu miejscach, co zresztą widać na fotach a takie twierdzenie opieram jeszcze o własną, myślę że sporą wiedzę o polonezach.
Daniel jako klasyczny nastolatek, myśli zupełnie innymi kategoriami :)
Raczej nie w głowie mu zdobywanie umiejętności blacharsko lakierniczych i doprowadzanie poldka do świetności. Ot zwyczajnie zarobił chłopak parę groszy, kupił z tatą bolida i montuje w nim nagłośnienie.
Takie ma priorytety i to normalne w jego wieku.
Obserwując jego poczynania z poprzednimi pojazdami, nie widzę dla tego poloneza świetlanej i długiej przyszłości. Nic mi do tego, i guzik mnie obchodzi postępowanie rodziców Daniela ale sam mam dziecko w wieku 17 lat i jest ono edukowane motoryzacyjnie w całkiem inny sposób.
Mam tylko nadzieję że chłopak nie zrobi sobie ani komuś krzywdy, testując osiągi poldka z głośną muzyką w tle. Bo nikt mi nie powie że będzie jeździł tylko po własnym polu.

post edytowany przez autora 8 sierpnia 2013 , 18:15.
#do góry
danielek637
14 sie 2013, 02:44#
Posty: 130
po drogach publicznych poruszam sie już od paru lat. POlonez nie jest moim pierwszym autem. miałem Passata b2 kombi,merca 123,golfa2 który skończy na dachu. więc troche umiejętności mam. i wiesz.ze tez mam prawko na traktor. więc nie jestem tępy w tych sprawach :)
#do górydanielek637
EaserVW
14 sie 2013, 09:44#
Posty: 363
Danielku, pamiętaj, że internet nie daje anonimowości, tylko jej poczucie. Dość łatwo można zweryfikować kim i gdzie jesteś, zwłaszcza, że przyznajesz się otwartym tekstem do czegoś niezbyt legalnego- życzliwie podpowiadam, że mało to roztropne, chociaż jeszcze mniej roztropne jest robić to, co robisz ;)

danielek637 napisał/a:
"miałem [...]golfa2 który skończy na dachu. więc troche umiejętności mam. [...] więc nie jestem tępy w tych sprawach :)"


Co do umiejętności, to myślę, że najlepiej podsumowałeś sam siebie w tym fragmencie, także swoje umiejetności.

Sam własne auto posiadam z małą przerwą odkąd skończyłem 15 lat, służyło mi ono dzielnie do woskowania, konserwowania, zabawy z radiami, uczenia się do czego służy śrubokręt, obcęgi i podstawowe klucze. Samochód oczywiście jeździł, ale jednak w większości nie po drogach publicznych. Rodzice nad wszystkim czuwali, a i było to kilka lat temu wstecz, większy odczuwałem mores i większą miałem dyscyplinę, tak myślę. Gdy 9 lat temu zrobiłem prawo jazdy wydawało mi się, że już posiadłem wszystkie magiczne umiejetności kierowania samochodem, i gdyby nie jakiekolwiek obycie z autami jakie nabyłem wcześniej- być może i by się to skończyło dla mnie, i dla auta nienajlepiej. Tak czy inaczej już nawet z tej perspektywy widzę, że wtedy nie umiałem prowadzić samochodu, ale jeździć samochodem.. Wydaje się że to żadna różnica, ale jednak jest, istotna. Dobrze, że powoli poznajesz czym są cztery kółka, ale rób to z jakimś rozmysłem i bez zuchwałej otwartości. Oby nie spadł na Ciebie kubeł zimnej wody (już mniejsza o to, czy dnem do góry czy do dołu)

Ilość aut za których kierownicą siedziałeś nie czyni z Ciebie automatycznie dobrego kierowcy, ilość wypadków, dachowań i stłuczek tym bardziej. Liczy się praktyka i dziesiątki tysięcy bezwypadkowo i bezstresowo przejechanych kilometrów, po różnych trasach i w różnych warunkach. Tego nie zastąpisz upalaniem golfa w polu ani montowaniem głośników w polonezie. To po prostu musi przyjść z wiekiem.

Jak pewnie wiesz wielu Twoich rówieśników oraz trochę od Ciebie starszych niestety nie doczekało czasu, gdy emocje opadną i do samochodu zacznie się mieć stosunek adekwatny do tego, co auto potrafi, także jakie potrafi wyrządzić szkody. Mam nadzieję, że rzeczywiście 'nie jesteś tępy w tych sprawach" i szczęsliwie przeczekasz ten najtrudniejszy czas fascynacji mocą, tuningiem i smakiem działań nielegalnych, i w międzyczasie nie zrobisz krzywdy ani nikomu, ani sobie.

pzdr
#do góryCzasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców.
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasami aż ciężko ich wyprzedzić...
BizonekM06
14 sie 2013, 10:50#
Posty: 186
Danielku, zapewne jesteś świetnym kierowcą, jak większość nastolatków
w tym kraju. Wierzę że masz doskonałą praktykę popartą prawkiem na traktor,
kasowaniem skuterka i golfika ale jednak, taka mała prośba, jeśli oczywiście można.
W piątek, tak między godz. 9 a 12 oraz w sobotę od 15 do wieczora,
powstrzymaj się od wyjazdu, czymkolwiek na S7 ;)
Chciałbym bez zbędnych sensacji dotrzeć do Łeby i szczęśliwie powrócić do domu.
Potem to już możesz śmigać po twardych drogach :P

post edytowany przez autora 14 sierpnia 2013 , 10:56.
#do góry
danielek637
15 sie 2013, 01:24#
Posty: 130
w piątek też bede w Łebie. to Panu nic nie grozi. hehe :D
#do górydanielek637

Aby móc pisać posty zaloguj się, jeśli nie posiadasz konta dołącz do nas.

Strona: « 1 2 »