Właściciel: hiphop (PW) • link#1 • link#2 • komentarze (8) (w ulubionych: 1 razy, wyświetleń: 4609)
Dodano 2 stycznia 2010
Dodano 2 stycznia 2010
Marka i model:
Średnia ocena:
4.62 z 13 głosów
Ten tydzień:
0 z 0 głosów
Wersja:
catalyzed
Rok produkcji:
1999
Pojemność:
50cm³
Moc:
5KM (3.7kW)
Waga:
74kg (0.07T)
Przyspieszenie:
- s. do 100 km/h
Maks. moment obr.:
- Nm
Rodzaj paliwa:
Zużycie paliwa:
2,5 l. na 100 km
Dodatkowe wyposażenie:
Opis:
Lekki i mocny skuter z łatwością pogania sr i aeroxy w seri.Silnik przejechane ma 33tyś ale nie wiadomo ile nie chodził licznik we Włoszech.Do tej pory wymieniłem tylko tłok,pierścienie,pasek i rolki nic więcej i jeszcze daje sobie rade
___________________________________
Jest to najlepsza wersja malagi f10 czyli catalyzed.
Teraz ma zajebistego buta przy dodaniu gazu podnosi sie przód i bez zamólki wkręca sie na obroty
___________________________________
Jest to najlepsza wersja malagi f10 czyli catalyzed.
Teraz ma zajebistego buta przy dodaniu gazu podnosi sie przód i bez zamólki wkręca sie na obroty
Silnik:
silnik malinka w końcu minarelli 2-takt.Chłodzony powietrzem z leżącym cylindrem.Najmocniejszy silnik minarelli który uzyskuje moc 5Km
-wario TOP RACING
-GASBOX
-POSZERZONY WLOT MIESZANKI W CYLKU
-POWIęKSZONY KANAł WYDECHU
Silnik z przebiegiem 33tyś i zero luzów i zużycia wału łożysk na wale i uszczelniaczy.Włoska robota mówi za siebie
-wario TOP RACING
-GASBOX
-POSZERZONY WLOT MIESZANKI W CYLKU
-POWIęKSZONY KANAł WYDECHU
Silnik z przebiegiem 33tyś i zero luzów i zużycia wału łożysk na wale i uszczelniaczy.Włoska robota mówi za siebie
Nadwozie:
-
Zawieszenie:
Tył Paioli przód zwykłe lagi mogli by dać upside down bo to włoski sprzet.Przednie zawieszenie po remoncie nowy olej i łożyska
Tuning:
Tuning
Wizualny
-Polerka dekla pompy hamulcowej
-ryflowana podłoga
-polerka kopki
-żółty wiatrak
-czerwona obudowa wiatraka
-stopka boczna IGM
-lewa postojówka czerwona/prawa niebieska
-czerwone żarówki w migolach
-nakładka na tylną lampe
-tylni błotnik
-obszycie siedzenia
-podświetlenie zegarów
-tylne kierunki jakoś sie ściemniły
-manetki pro grip
Wizualny
-Polerka dekla pompy hamulcowej
-ryflowana podłoga
-polerka kopki
-żółty wiatrak
-czerwona obudowa wiatraka
-stopka boczna IGM
-lewa postojówka czerwona/prawa niebieska
-czerwone żarówki w migolach
-nakładka na tylną lampe
-tylni błotnik
-obszycie siedzenia
-podświetlenie zegarów
-tylne kierunki jakoś sie ściemniły
-manetki pro grip
Plany:
-
Zalety:
Plusy mojego f10
-v-max
-spalnie
-idzie na koło
-tylni spojlerek
- spalenia 2,5l przy 40-50km/h
-duży schowek wchodzi kask
-duży bak
-zwrotny
-prosto sie prowadził bez trzymanki przy 20km/h
-bezawaryjny
-lekki
- niby miejski a zapierdala jak sportowy
-dobry uchwyt na fajki z tyłu siedzenia
-rura z cat. i fajnie chodzi
-liczniki
-v-max
-spalnie
-idzie na koło
-tylni spojlerek
- spalenia 2,5l przy 40-50km/h
-duży schowek wchodzi kask
-duży bak
-zwrotny
-prosto sie prowadził bez trzymanki przy 20km/h
-bezawaryjny
-lekki
- niby miejski a zapierdala jak sportowy
-dobry uchwyt na fajki z tyłu siedzenia
-rura z cat. i fajnie chodzi
-liczniki
Wady:
-krótka podłoga
-niski
-brak miejsca na nogi pasażera z czego wynika blokowanie kolanami pasażera kierownicy
-krótkie siedzenie
-szerszy laczek niż 100 nie wchodzi
-niski
-brak miejsca na nogi pasażera z czego wynika blokowanie kolanami pasażera kierownicy
-krótkie siedzenie
-szerszy laczek niż 100 nie wchodzi
Pamiętna podróż:
*Pare ucieczek przed Policją krótka na moje ok 1,5km na miasto i do domu bo nie mam rej. dlatego jestem ścigany prze kolegów.
*Jak mój stary sie wyjebał na nim po pijaku hehe
Na wheelie chyba z 6 razy zleciałem.
*Przyjebałem w cienkiego z 40 km/h odleciał mu błotnik wgniótł sie bok reflektor z kierunkiem sie potłukły mnie wyleciała przednia pólka z akumem zajebiste rysy z boku stłuczony migacz.
*W wakacje zleciałem z Jezusa miałem 70 km/h.Zdarłem cała twarz łokcie z plecami i kolanami,4 dni w szpitalu niezliczona ilość kroplówek wstrząs mózgu gutkowi obluzowała sie kirownica przytarł bok.Leciał szlifem z 10m potem wskoczył z burtnika na chodnik i zatrzymał sie koło ławki.
*Gdy jechałem z kumplem w zime zaparowała mi szybka w kasku i nie zauważyłem ostrego zakrętu(ścigała nas policja bez świateł)a my mieliśmy 1l beny 7km od domu .No i nie zauważyłem ostrego zakętu i z 45km/h wpierdoliliśmy sie do rowu rowem z 15m sie pojechało kumpel hamował nogami.I na konieć wyjebaliśmy sie w trawsko leżeliśmy sobie chwile drgo nie było idac w tej trawie i przez ten wysoki rów.Adrenalina jak chuj bo policja nadjeżdżała ale bez świateł krzaki długie jak chuj ulica z 1,5 od rowu my w rowie nas nie zauważyli.Skuter lekko sie porysował i zleciała fajka
*Było ślisko jechałem do kumpla zahamowałem mocno tylnym leciałem bokiem zajebiście sie jechało gdyby nie to że opona załapała suchy asfalt i wyrzuciło mnie na bok urwało sie lusterko wielka rysa na tylnim plastiku jescze szli ludzie ze szkoły i obciach
*Gleba na wheelie poderwałem go na siedząco w pionie pojechałem z 10m potem przechyliło go do tyło i zleciałem wyrwało mi ręce i go puściłem.Jebną i sie obkręcił na asfalcie wyleciał półka z aku urwało sie lusterko,pękł plastik pod kierownicą.zdarł sie bok.odleciał kawałek plastika od podłogi błotnik sie wykrzywił.plastik przytarł sie koło migola i osłona rury też,pierdolnęły zaczepy od przedniego plastiku.Jak go podrywałem miałem 20 km/h to pierdolną z jakiś 35 km/h kumple to widzieli ale nie nagrali i szkoda
*Jechałem swoim skutem bez blach a za mną niebiescy ja jechałem z 50km/h a te ofluny za mną z 1.5km
jechali
*Holowałem kumpla z Przedcza i mijaliśmy psy troche było adrenaliny bo sie zatrzymali.Ja przyjebałem gaz do końca a jak sie okazało to kołpak zgubili bo go mijalismy a oni własnie jednego nie mieli z przodu szczawiki
*Psy machneli do kontroli pech chciał że jak zacząłem spierdalać zgasł mi przed samym cmentarzem.Powód trzeszczące pierścionki i brak obudowy na wiatraku i zagrzał sie.Doszli mnie po chwili.Gdybym wiedział że odpali z pierwszego to bym wyjebał ale jak zgasł to wiedziałem że bym musiał go męczyć z 2min.Skuter musiałem pchać 3KM na komisariat a oni go zajebali na Parking po 4 dniach poszedłem tam i kazali mi zapłacić mandat(cóż ten jeden raz trzeba było zapłacić)
Ta jazda bez przedniego plastiku świateł blachy normalnie trzeba uważać bo ale i tak POLICJA zna mnie na pamięć i wie zenigdy go nie zarejestruje.A to że jeżdze to chyba szczęście
Ostatnio jechałem bez siedzenia z dupą na baku bo regulowałem gaźnik no i za zaketu radiowóz akurat ten chuj co mnie 3 razy spisał więc wypadało sie zatrzymać.O dziwo nie dopieprzał sie o moto tylko sobie żartował.Wpisywali moje dane do komputerka 6 razy i nie ma takiej osoby jak ja czyli W OGÓLE SIE NIE URODZIŁEM hehe podjechali na chate pokazałem legitymacje i wszystko sie skończyło Happy endem
*Jak mój stary sie wyjebał na nim po pijaku hehe
Na wheelie chyba z 6 razy zleciałem.
*Przyjebałem w cienkiego z 40 km/h odleciał mu błotnik wgniótł sie bok reflektor z kierunkiem sie potłukły mnie wyleciała przednia pólka z akumem zajebiste rysy z boku stłuczony migacz.
*W wakacje zleciałem z Jezusa miałem 70 km/h.Zdarłem cała twarz łokcie z plecami i kolanami,4 dni w szpitalu niezliczona ilość kroplówek wstrząs mózgu gutkowi obluzowała sie kirownica przytarł bok.Leciał szlifem z 10m potem wskoczył z burtnika na chodnik i zatrzymał sie koło ławki.
*Gdy jechałem z kumplem w zime zaparowała mi szybka w kasku i nie zauważyłem ostrego zakrętu(ścigała nas policja bez świateł)a my mieliśmy 1l beny 7km od domu .No i nie zauważyłem ostrego zakętu i z 45km/h wpierdoliliśmy sie do rowu rowem z 15m sie pojechało kumpel hamował nogami.I na konieć wyjebaliśmy sie w trawsko leżeliśmy sobie chwile drgo nie było idac w tej trawie i przez ten wysoki rów.Adrenalina jak chuj bo policja nadjeżdżała ale bez świateł krzaki długie jak chuj ulica z 1,5 od rowu my w rowie nas nie zauważyli.Skuter lekko sie porysował i zleciała fajka
*Było ślisko jechałem do kumpla zahamowałem mocno tylnym leciałem bokiem zajebiście sie jechało gdyby nie to że opona załapała suchy asfalt i wyrzuciło mnie na bok urwało sie lusterko wielka rysa na tylnim plastiku jescze szli ludzie ze szkoły i obciach
*Gleba na wheelie poderwałem go na siedząco w pionie pojechałem z 10m potem przechyliło go do tyło i zleciałem wyrwało mi ręce i go puściłem.Jebną i sie obkręcił na asfalcie wyleciał półka z aku urwało sie lusterko,pękł plastik pod kierownicą.zdarł sie bok.odleciał kawałek plastika od podłogi błotnik sie wykrzywił.plastik przytarł sie koło migola i osłona rury też,pierdolnęły zaczepy od przedniego plastiku.Jak go podrywałem miałem 20 km/h to pierdolną z jakiś 35 km/h kumple to widzieli ale nie nagrali i szkoda
*Jechałem swoim skutem bez blach a za mną niebiescy ja jechałem z 50km/h a te ofluny za mną z 1.5km
jechali
*Holowałem kumpla z Przedcza i mijaliśmy psy troche było adrenaliny bo sie zatrzymali.Ja przyjebałem gaz do końca a jak sie okazało to kołpak zgubili bo go mijalismy a oni własnie jednego nie mieli z przodu szczawiki
*Psy machneli do kontroli pech chciał że jak zacząłem spierdalać zgasł mi przed samym cmentarzem.Powód trzeszczące pierścionki i brak obudowy na wiatraku i zagrzał sie.Doszli mnie po chwili.Gdybym wiedział że odpali z pierwszego to bym wyjebał ale jak zgasł to wiedziałem że bym musiał go męczyć z 2min.Skuter musiałem pchać 3KM na komisariat a oni go zajebali na Parking po 4 dniach poszedłem tam i kazali mi zapłacić mandat(cóż ten jeden raz trzeba było zapłacić)
Ta jazda bez przedniego plastiku świateł blachy normalnie trzeba uważać bo ale i tak POLICJA zna mnie na pamięć i wie zenigdy go nie zarejestruje.A to że jeżdze to chyba szczęście
Ostatnio jechałem bez siedzenia z dupą na baku bo regulowałem gaźnik no i za zaketu radiowóz akurat ten chuj co mnie 3 razy spisał więc wypadało sie zatrzymać.O dziwo nie dopieprzał sie o moto tylko sobie żartował.Wpisywali moje dane do komputerka 6 razy i nie ma takiej osoby jak ja czyli W OGÓLE SIE NIE URODZIŁEM hehe podjechali na chate pokazałem legitymacje i wszystko sie skończyło Happy endem
Osiągnięcia:
Żyje po ostatnim Jezusie,dużo freestyli.Był to Nr 1 w mieście teraz jest nim moja druga malaga ,v-max 95 km/h w ciągu 1,5 roku poszło 8 opon
50m=63km\h 100m=80km\h to w chuj dużo
Wygrane
Malaguti f10
3x Aprilia Sr
Yamaha Aerox
Wszystkie Made in China
Beneli 499
Piaggio Typhoon
Honda Nsr 50
Aprilia Rs 50 na 150m
Yamaha TZr 50 na 150m
2x Peugeot speed 2
2x Peugeot speed 1 AC
Było tego więcej
50m=63km\h 100m=80km\h to w chuj dużo
Wygrane
Malaguti f10
3x Aprilia Sr
Yamaha Aerox
Wszystkie Made in China
Beneli 499
Piaggio Typhoon
Honda Nsr 50
Aprilia Rs 50 na 150m
Yamaha TZr 50 na 150m
2x Peugeot speed 2
2x Peugeot speed 1 AC
Było tego więcej
Aby móc głosować i dodawać komentarze zaloguj się, jeśli nie masz konta dołącz do nas.
Komentarze (
Blacha0 
20 cze 2010, 11:53 daję 5 za osiągnięcia, podróże no i za skuter rzecz jasna :P
nie wie ktoś ile może kosztować takie F10 sprowadzone, bez dokumentów ale na chodzie ?
krzychufmx0 03 sty 2010, 21:23 
Domcio0 02 sty 2010, 17:53 Domcio0 02 sty 2010, 15:53 
#