Serwis mojemoto.pl utrzymuje się wyłącznie z jednego banera zawierającego reklamy.
Aby kontynuować, proszę wyłączyć program blokujący reklamy i odświeżyć stronę.

Motologi
Rankingi
Kluby
Forum
Zaloguj sięUtwórz konto
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
Właściciel: bananoff (PW) • link#1link#2komentarze (11) (w ulubionych: 0 razy, wyświetleń: 2601)

Dodano 23 marca 2013
Marka i model:
Średnia ocena:
3 z 2 głosów
Ten tydzień:
3 z 2 głosów
Wersja:
-
Rok produkcji:
1985
Pojemność:
50cm³
Moc:
3KM (2.2kW)
Waga:
-kg (0T)
Przyspieszenie:
3,5 s. do 100 km/h
Maks. moment obr.:
brakło skali Nm
Rodzaj paliwa:
Benzyna
Zużycie paliwa:
3 l. na 100 km
Dodatkowe wyposażenie:
Bagażnik  
Opis:
Witam. Ogara kupiłem za 100zł z papierami na chodzie. Był w okropnym stanie, nie było tłumika, lewego boczku, i pare innych dupereli. Silnik był na dotarciu. Światła gaszenie itp. wszystko było. Ostatnie zdjęcie przedstawia jak wyglądał wcześniej :P
Silnik:
Na dotarciu, nowe tarcze. Można powiedzieć że igła :P
Nadwozie:
Nowo pomalowane.
Zawieszenie:
Wszystko oryginalne.
Tuning:
Nie.
Plany:
Mieć go jak najdłużej
Zalety:
-Szybkość.
-Moc (jak na 50ccm)
-Wygląd
-Spalanie
Wady:
-Trochę twarde przednie zawieszenie.
Pamiętna podróż:
Przyjechanie nim do domu po kupnie :D
Osiągnięcia:
71 km/h
Aby móc głosować i dodawać komentarze zaloguj się, jeśli nie masz konta dołącz do nas.


Komentarze Komentarze (11):
Miniaturka BizonekM06+1 Plus Minus 23 mar 2013, 20:35
Masz plusa za chęć zabawy w remont zabytka, kolejnego za to że w sumie poprawiłeś wygląd pojazdu i to tyle pochwał. Teraz krytyka: jeśli to jest finalny kolor, to jestem zdziwiony wyborem, ani ładny, ani nie przypomina nawet odrobinę orginalne barwy a wygląda bardziej jak podkład. Kolejna sprawa, przed malowaniem warto dobrze oczyścić metal, o zaciekach nawet nie wspomne - na takie malowanie zwyczajnie szkoda farby.
Do lakierowania wypada części rozkrecić, malowanie po starych śrubkach wygląda koszmarnie.
Malowanie felg bez zdjęcia opon i robienie na gumie smug lakieru to normalne partactwo.
No i na koniec, nic tak nie psuje efektu nowego lakieru jak stare, zapaprane zeschłym olejem i syfem z ostatnich kilkunastu lat, części osprzętu. Wystarczy czysta szmatka, kilka kropel benzyny lub innego nitro i wszystko ładnie można oczyścić a potem dopiero poskładać.
Nie zrozum krytyki źle, tego typu prac nie robi się na odwal i na wczoraj, jesli coś ma być pokazane innym to warto się bardziej postarać :)
Oczyść z syfu osprzet silnika i sam silnik, wywal te polakierowane śrubki z błotnika, wtedy jakoś to będzie wygladać :)

#

Miniaturka bananoff0 Plus Minus 23 mar 2013, 21:14
Po pierwsze kolego zobacz na ostatnie zdjecie i porównaj je z resztą. Po drugie kolor ma się podobać mi a nie Tobie. Po trzecie co z tego jeśli pomalowałbym na niebieski czy pomarańczowy całość jeśli i tak NIGDY nie był by to oryginalny kolor. Po czwarte starałem się jak mogłem ale nie miałem dużo funduszy i czasu a najbardziej przeszkadzała mi "wiosenna"temperatura -1498 stopni C. Co to felg to faktycznie mogłem ściągnąc opony do malowania ale z rąk robił mi się lód (dopiero po malowaniu kół zaopatrzyłem się w nagrzewnicę). Silnik wyczyściłem tak byle jak bo zdjęcia były robione 5 sek po złożeniu. Aha i metal był opalany i czyszczony do gołej blachy, wszystko rozebrane i gumy wszystkie oraz tuleje nowe, podkład nałożony ale przy tej temp. to lakier zamarza przy malowaniu a nie schnie. Pozdrawiam :)

#

Miniaturka BizonekM06+1 Plus Minus 23 mar 2013, 22:05
Szkoda że nie czytasz pisanych przez kogoś opinii z odpowiednim zrozumieniem. Wolałbyś zapewne komencik w stylu: "5 leci, wbijaj do mnie". Czasami warto pomyśleć czy zdanie i ocena kogoś znacznie, znacznie starszego, a może i majacego więcej doświadczenia, nie jest przypadkiem zasadna i czy nie warto z takiej opinii wyciągnąć wnioski na przyszłość. W jednym masz rację, kolor to wyłącznie twoja sprawa - ja wyraziłem tylko swoją opinię - w sumie poto jest możliwość komentowania. Reszta wykonania to zwykłe partactwo i tłumaczenie że było zimno i farbka zmarzła, niczego nie usprawiedliwia. Trzeba było poczekać do lata, chyba nie spieszyłeś się na wystawę.

#

Miniaturka bananoff-1 Plus Minus 23 mar 2013, 22:13
Wiesz, ja motorki odnawiam tak, żeby to się nie rozlatywało.
Teraz go nie rozbiorę i pomaluje na nowo bo Ty tak powiedziałeś. Mi się tak podoba, nie przeszkadza mi to, a jak pomyśleć że robiłem to wszystko w 4 dni to naprawdę ładnie wyszło :)

#

Miniaturka BizonekM060 Plus Minus 23 mar 2013, 22:25
Odnawiaj sobie tak, jak tylko chcesz.
Przy następnym motorku, kup puszkę lakieru, niczego nie rozbieraj i nie czyść, pomaluj w 30 minut, skoro dla ciebie to jakiś wyścig i powód do dumy.
Na swoim profilu zadeklarowałeś dosyć młody wiek, może tego jeszcze nie wiesz, ale w życiu, cokolwiek się robi, warto robić to dokładnie.

#

Miniaturka bananoff-2 Plus Minus 23 mar 2013, 22:28
Słuchaj, to że Ty nie możesz mieć nawet piasku na oponkach nie znaczy że ja taki jestem. Cześć już.

#

Miniaturka bartnow900R0 Plus Minus 24 mar 2013, 10:00
Tylko właśnie po co ten pośpiech? Nie wiem jak Tobie ale mi właśnie część odnawiania pojazdu przysparza najwięcej frajdy i często wcale mi nie zależy na czasie ;) Mogę w jakimś stopniu zrozumieć ,że mróz odstrasza od siedzenia w garażu ,no ale bez przesady ;) jak co ubieram się na Grenlandię i cześć ;) a jak co nie wiem jak ty ,ale można zabrać część roboty do ciepełka nie ? ;)

#

Miniaturka Heliox0 Plus Minus 24 mar 2013, 10:12
Tu pewnie chodzi o to żeby jak najszybciej móc jeździć, bo innego powodu nie widzę..

#

Miniaturka bartnow900R0 Plus Minus 24 mar 2013, 10:51
A czy pogoda temu sprzyja? xd Akurat mamy taką pogodę która według mnie pozwala czasowo na dopieszczenie każdego detalu przed sezonem ;).

#

Miniaturka BizonekM060 Plus Minus 24 mar 2013, 11:21
Tu nie jest winna pogoda ani pośpiech, nawet nie chodzi o kolor wybranego lakieru, to tylko czynniki sprzyjające powstaniu marnego efektu. Tu chodzi o uświadomienie młodemu człowiekowi że nie tędy droga, że pewne sprawy powinno się robić inaczej. Popatrzcie na profil jego Rometa 50T-1, tam podobna historia. Opalanie i czyszczenie po tak zwanych łepkach, bez całkowitego rozkręcenia, tulejki, gumki, nikle przygrzane a potem malowanie po całości, łącznie ze śrubkami. No i efekt widać. Jak na fotkach jest tragicznie to jak to wygląda w realu ?
Wszystko byłoby OK, gdyby kolega przyjmował krytykę z odpowiednim nastawieniem, rozumiał że to nie złośliwość ludzka i nabijanie z jego pracy ale chęć pokazania właściwego toku prac. Złe nawyki wypracowane w młodym wieku, mszczą się w przyszłości.
Jak chłopak potraktuje te uwagi, czy wyciągnie wnioski, jego sprawa.

#

Miniaturka bananoff0 Plus Minus 24 mar 2013, 11:57
Ja wiem o tym że nie zrobiłem tego aż tak estetycznie jak Ty robisz ale po co mam robić jak do muzeum jak ja tym pojeżdżę może do czerwca i pójdzie do żyda? Jak będę chciał zrobić coś porządnie to to wypiaskuję i elegancko pomaluje. Dzięki za uwagi ale, może zastosuje to do przyszłości :) PS. Przy 50T-1 nawet wachacza nie ściągałem ale to był mój pierwszy Romet i nie wiedziałem że są tam wgl jakieś tuleje :)

#

Podobne:


więcej...