Witam serdecznie.
Ostatnio ( 18.10.2013 ), jechałem sobie na troszkę dłuższa trasę niż zwykle, moim Ogarem 200. Zawsze był sprawny, przez rok nic z nim nie było. No dobra, więc jade i jade.. z 10 kilometrów przejechałem, nagle ogar zaczął mi hamować gdy podjeżdżałem pod górkę.. Zauważyłem, że tylne koło zaczęło się blokować.. Nie mogłem go odpalić od kopa, więc próbowałem na popych.. Więc wrzucam pierwszy bieg, ciągnę sprzęgło i pcham.. Puszczam sprzęgło i zauważyłem, że tylne koło odrazu się blokuje przy puszczeniu sprzęgła. Nie znam się zbytnio na motorach, więc oczekuję waszej rady. Co powinienem zrobić, do kogo się z tym zgłosić, lub co zakupić i wymienić w tym motorze? Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź.

Prawdopodobnie czeka Cie wymiana tarcz sprzęgłowych,wgl jak wciśniesz sprzęgło to motor staje czy jedzie nadal ?,spróbuj jak już odpalasz na pycha to jak puścisz sprzęgło to skocz na motor i powinien zapalić,albo spróbuj z 2 biegu popchnąć i potem 1 wrzuć,miałem też tak że koło mi się blokowało i musiałem skakać na motor i dopiero palił i miałem tarcze sprzęgła do wymiany,po wymianie nie musiałem skakać lekko pchnąłem i palił,generalnie nie powinno odpalać sie na pycha ale jeśli musisz to spróbuj z 2 biegu i jak wrzucisz ponownie 1 to skocz na moto.

Na luzie, jeśli wcisnę sprzęgło na luzie jest normalnie, Na 1 biegu tak samo jak trzymam sprzęgło. Ale jak puszcze sprzęgło na 1biegu i na innych biegach, to tylnie koło się blokuje i nie chce się obracać.
Jutro spróbuje wymienić te tarczę sprzęgła. Jak wymienie to postaram się napisać co sie dzieje.